- autor: kksbytom, 2014-09-14 18:56
-
W tym tygodniu zawodniczki KTS Polania w Bytomiu rozegrały aż dwa mecze: w środę z LKS Rolnik Głogówek i w sobotę z KS AZS II Wrocław. Kibice środowego spotkania mieli na co popatrzeć, bo łącznie w meczu padło aż 8 bramek.
Bytomianki niedługo po dźwięku gwizdka rozpoczynającego spotkanie zdobyły pierwszego gola. Natalia Hetmańczyk, do której zagrała Dominika Rosak, podprowadziła piłkę z lewego skrzydła i oddała celny strzał w stronę bramki. Niestety w drużynie Bytomia zapanował mały bałagan i obrończyniom nie udało się uniemożliwić ataku piłkarek Rolnika, które przegrywały długie piłki ponad linią obrony. W krótkim odstępie czasu Bytomianki straciły aż 3 bramki. Dziewczyny nie dawały za wygraną i do przerwy udało się zmniejszyć przewagę rywalek. Monika Gowikopanowała piłkę wrzuconą przez Monikę Papinę i pozostawiła bramkarkę Rolnika bez szans na obronę. W drugiej części spotkania udało się doprowadzić do remisu (bramkę dla KTS-u zdobyła Sandra Tobor, która zamykała akcję prawą stroną). Taki bilans bramkowy utrzymywał się prawie do końca spotkania. Obie drużyny reprezentowały bardzo wysoki poziom i były zdeterminowane . Na skutek agresywnej gry Karolina Michalak dwukrotnie została ukarana żółtą kartką i musiała opuścić boisko. Niestety osłabiona obrona na 7 minut przed końcem spotkania dopuściła do oddania 2 celnych strzałów na bramkę Natalii Wylężek. Mecz zakończył się wynikiem 5:3 dla drużyny Rolnika. Sobotni wyjazd do Wrocławia również rozpoczął się dobrze dla Bytomianek. W pierwszej części spotkania na boisku dominowała drużyna Polonii. Ok. 25. min. meczu gola zdobyła Dominika Rosak. Piłkarka dobiła piłkę wrzucaną przez Natalię Hetmańczyk z rzutu rożnego. W drugiej połowie zawodniczki KTS-u podupadły na siłach i przeszły raczej do gry defensywnej niż ofensywnej. Z boiska zeszła Natalia Hetmańczyk i Dominika Rosak, dla której mecz zakończył się wizytą w szpitalu (skręcenie stawu kolanowego). Piłkarki Wrocławia wyprowadziły akcję z drugiej linii lewą stroną boiska i wyrównały wynik. Rywalki rozochocone zdobytym golem napierały na bramkę Natalii Wylężek, ale nieskutecznie. Ostatecznie obie drużyny zgarnęły po jednym punkcie w tabeli ligowej.